- POLSKIE FORUM NIEZALEŻNYCH http://www.polskieforumniezaleznych.pun.pl/index.php - Przechowalnia Pomysłów http://www.polskieforumniezaleznych.pun.pl/viewforum.php?id=140 - Małpi rozum czyli świąteczne zakupy http://www.polskieforumniezaleznych.pun.pl/viewtopic.php?id=1548 |
Anonimowy Internauta - 2013-12-22 13:56:58 |
Stojąc z boku i przyglądając się ludziom biegającym jak kot z paździurem i kupując różne rzeczy, masę rzeczy, wręcz stosy rzeczy bo idą święta, zjadą się goście. |
Zibi - 2013-12-22 15:18:49 |
Ja tak nie mam pewnie dlatego ze mało zarabiam.. |
zgryźliwy tetryk - 2013-12-22 18:37:39 |
A potem będzie "zaciskanie pasa" przy spłacaniu "wspaniałych kredytów" 7676abawny No i dojadanie na pół zepsutej żywności.. :cry: |
Jarzębina - 2013-12-22 21:28:23 |
Ja się boję wejść do sklepu, co by nie zostać zadeptaną przez tłum ;-). A na poważnie nie robię szczególnych zakupów. Nie wyprawiam świąt, nie kupuję prezentów. Czuję się nieco jak UFO, gdy obserwuję ten szał kupowania. Chwilami mam wrażenie, że to Święto Prezentów i Obżerania się. Przynajmniej dla wielu. |
Anonimowy Internauta - 2013-12-23 12:43:54 |
Nie tylko Ty masz takie obawy :D
Tak samo jak ja. Nie rozumiem tego na około i mam wrażenie że konsumpcjonizm i chęć pokazania się z tej bogatszej strony sprawiły że straciliśmy istotę tych świątecznych dni.
A czemu? Święta i prezenty fajna rzecz :2: |
Jarzębina - 2013-12-24 19:17:52 |
Tak zwane "trafione" owszem. Ale ja kiepsko trafiałam, jak jeszcze mieliśmy w rodzinie tradycję obdarowywania się. I weź pod uwagę, że gdzieś tam siedzi zasada wzajemności w tle. Czyli- jak otrzymujesz, jesteś zobligowany do dawania. Nie formalnie- rzecz jasna, ale coś takiego funkcjonuje jako zasada społeczna. I, w ten sposób, chcąc, nie chcąc, musisz myśleć, kombinować kto, co, za by chciał. I dobrze, by prezenty miały zbliżoną wartość ( twój i od ciebie ). I z tego robią się komplikacje. A mi tak wygodnie olać tę kwestię i myśleć o tym, na co ( dla siebie :2: )mam ochotę przeznaczyć roczną premię. |